W okolicach 1997 roku ( gdy miałam 16 lat ) oglądałam anime Berserk. Anime zapadło mi w pamięć jako jedno z lepszych jakie widziałam. Długie lata fani Berserka marzyli o wydaniu tego tytułu w Polsce jako mangi. I wreszcie w 2014 roku otrzymaliśmy w stęsknione dłonie Berserka. Manga obecnie liczy 37 tomów i pomimo braku miejsca na półce będę na pewno ją kupować. Hanami wystraszyło się po średnio udanej sprzedaży innych tytułów od Kentaro Miura. Może i dobrze bo JPF będzie na pewno wydawało Berserka szybciej niż robiłoby to Hanami.
Manga pokazuje Gutsa już po pewnych przeżyciach. Guts jest tu już ponurym i zgorzkniałym wojownikiem w czarnej zbroi, który za nic ma ludzkie życie. Walczy on z demonicznymi apostołami i ich sługami, jest naznaczony dziwnym symbolem. O dziwo Guts ratuje małego elfa, Pucka. Elf ten nie występuje w anime, postać ta ma za zadanie wprowadzić trochę humoru w tej mrocznej powieści. Pucek potrafi też leczyć rany a to bywa przydatne.
Znając anime wiem, że manga ta nie będzie tylko rzezią w wykonaniu Gutsa z kolejnymi przeciwnikami ale będzie tu też miejsce na intrygi, politykę i przyjaciół broni. Manga ukaże też co stało się w przeszłości i co doprowadziło bohatera do aktualnego stanu psychicznego.
Berserk jest mangą bardzo brutalną. Trup ściele się gęsto, jest tu też sporo scen seksu. Nie jest to więc tytuł dla wszystkich. Jednak większość dojrzalszych czytelników lubiących fantasy doceni i pokocha ten tytuł.
Kreska jest naprawdę niezła a z tego co wiem w kolejnych tomach jeszcze się poprawi. Podoba mi się też matowa okładka i powiększony format.
Mam nadzieje, że sprzedaż będzie bardzo dobra. Tytuł ten jest jednym z najlepszych na rynku. Jest to też jedyne dark fantasy w Polsce.
Tekst bierze udział w wyzwaniu "Czytam mangi"
Chciałabym kiedyś kupić ten tytuł i zobaczyć z czym w ogóle się tego klasyka je, bo szczerze mówiąc wiem o nim tylko tyle, co jako tako kojarzę bohaterów. xD Niestety aktualnie cierpię na brak funduszy, więc manga będzie musiała poczekać na lepszy okres.
OdpowiedzUsuńlauresek, z tego co kojarzę, to animka tez się zaczyna później. w pierwszym epie jest już "duży" Guts a potem historia przeskakuje do przeszłości i opowiada po kolei jak się to wszystko zaczęło. ale głowy za to nie dam bo, jak pisałaś, animkę widziałam lata temu.a mój egzemplarz dotrze z najbliższą paczką, więc jeszcze nie mam.
OdpowiedzUsuńp-chan
Masz racje ( tak sobie przypominam teraz ) w 1 odcinku chyba też było coś takiego ale potem zaraz jak to się zaczęło. A tu chyba dopiero w 3/4 tomie jest " początek ". Nie pamiętam tak dokładnie bo oglądałam 17 lat temu :) Jeszcze jest Berserk: The Golden Age Arc muszę to wreszcie oglądnąć - ciągle brak mi czasu.
UsuńKupiłam tom pierwszy, czeka na recenzję. Nie powiem, że szczena opadła z zachwytu - czytałam kiedyś w innej formie po angielsku i wiedziałam jakiej akcji mogę się spodziewać. Natomiast sprezentowałam sobie pierwszy tomik i, pomimo wycia portfela, będę serię zbierać.
OdpowiedzUsuńU mnie "Berserk" stoi na półce (zakupiony przez mojego narzeczonego) i czeka na przeczytanie :) Obawiam się jednak, że może być dla mnie za "mocny" jeśli chodzi o przemoc i rozlew krwi.
OdpowiedzUsuńJestem świeże po lekturze pierwszego tomu i jestem zachwycony, przez co wyszukuje recenzję innych i czytam. Anime nie oglądałem, nie wiem co mnie może jeszcze spotkać, ale na pewno chcę wiedzieć co ukształtowała Gutsa,że jest takim zgorzkniałym cynikiem, czym jest jego piętno, jak skończy się jego krucjata.
OdpowiedzUsuń