Zapraszam do oglądania :
Pan Cykada to jedna z jednotomówek Waneko. Dość długo myślałam nad jej zakupem. Ciekawiła mnie ale jakoś wciąż odkładałam zakup. Wreszcie się zdecydowałam i nie żałuje.
Mangę czyta się bardzo szybko. Jest to zbiór sześciu opowiadań, które są dość nieoczywiste i nie zawsze łatwe w interpretacji. Są tam krótkie jak i dłuższe opowiadania. Niektóre są na skraju horroru inne znowu romansu. bardzo ciekawe są też wyjaśnienia autorki co skłoniło ją do narysowania danego opowiadania. Najbardziej spodobało mi się opowiadanie o włosach oraz tytułowe opowiadanie pomimo tego, że jest nieco obrzydliwe. Na końcu tej antologii znajdziemy też wywiad z autorką.
Pozycja jest bardzo nietypowa. Przyrównałabym te krótkie historie do np. wierszy, które każdy może inaczej zinterpretować a niektóre wręcz się wymykają jakiejkolwiek interpretacji. Kreska Pani Ryuko Iwabuchi przypadła mi do gustu. Tomik czyta się wygodnie ale lepiej ściągnąć obwolutę aby się nie uszkodziła ze wzg. na wycięcie w niej. Mnie ten tomik bardzo się spodobał ale to nie jest manga którą dałabym do czytania mojej 12 letniej córce a to dlatego, że jest to lektura dość specyficzna i wydaje mi się, że spodoba się raczej starszemu odbiorcy .
Zerknęłam na videorecenzję i muszę napisać, że wydanie tomu robi duże wrażenie, wydaje się takie eleganckie.
OdpowiedzUsuńObwoluta jest świetna. A i zbiór jest mocno nietypowy. Pozdrawiam :)
UsuńBrzmi to ciekawie, szczególnie porównanie do wierszy. Dodaję na listę do kupienia
OdpowiedzUsuńTym bardziej, że to 1-tomówka Waneko ( brak przyszłych dodruków jak się skończy ).
Usuń