sobota, 16 marca 2019

Jezyk Cierni - Recenzja

Język cierni to książka napisana przez Leigh Bardugo.  Jest to zbiór baśni ze świata Griszów. Autorka po napisaniu trylogii griszów miała napisać do niej prolog ale wpadła na pomysł napisania bajek, które bohaterowie mogli poznać jako dzieci. Nie czytałam jeszcze tej trylogii ale jej znajomość nie jest potrzebna by cieszyć się lekturą.

Jedak ja tej książki nie przeczytałam ale wysłuchałam jej jako audiobooka. Zakupiłam go przez internetową księgarnie i przepadłam w mrocznym świecie. Audiobook czytany jest przez Rocha Siemianowskiego.

A dlaczego zdecydowałam się na audiobook ?

Ponieważ w moim cudownym mieście postanowiono przekopać chyba wszystkie główne ulice na raz. Skutkuje to wielkimi korkami. W aucie spędzam nawet godzinę więc postanowiłam ten czas wykorzystać. Wcześniej nie myślałam o audiobookach bo jednak wolę czytać ale sami rozumiecie.



Język Cierni to mroczne baśnie. Ale mroczne w taki fajny sposób. Bajki, baśnie, mity, podania wszystko to jest inspiracją dla autorki by opowiedzieć własne niezwykłe wersje tych historii. W baśniach tych znajdziemy znane nam motywy z bajek, baśni, mitów i legend. Ale ich akcja toczy się zupełnie inaczej. Ten zbiorek na pewno nie jest nudny ani przewidywalny. Lubie mroczne baśnie takie jak chociażby mamy w mandze "Rewolucja według Ludwika"  Kaori Yuki. Jeżeli też lubisz mroczne opowieści to ta książka powinna Ci się spodobać.

W Języku Cierni mamy między innymi bajkę o potworze w cierniowym lesie, której początek przywodzi na myśl natychmiast mit o Minotaurze. Jest też bajka o zbyt sprytnym lisie a do tego opowieści zainspirowane bajkami takimi jak : Jaś i Małgosia, Kopciuszek, Dziadek do Orzechów oraz Małej syrenki. Ale nie jest łatwo przewidzieć jak rozwinie i jak zakończy się opowieść. Nie mają one przewidywalnych szczęśliwych zakończeń ale nie są to też zawsze zakończenia tragiczne. Są one po prostu inne bardziej mroczne ale w sumie bardziej prawdopodobne a nie naiwne tak jak np. w bajkach Disneya. Najmniej podobało mi się pierwsze opowiadanie w zbiorze czyli o potworze w cierniowym lesie a najciekawsza jest dla mnie opowieść o syrenach.

Po wysłuchaniu audiobooka zastanawiam się nad ponownym zakupem tej książki ale tym razem w wersji papierowej ze wzg. na jej przepiękną oprawę i rysunki. Ilustracje z tego co widziałam w księgarni zmieniają się wraz z rozwojem opowieści. Te mroczne baśnie kiedyś dam pewnie do poczytania/posłuchania córce ale dopiero jak będzie mieć co najmniej 15 lat bo na razie byłyby dla niej zbyt mroczne. A część opisów szczególnie czytana na dobranoc mogłaby ją jeszcze wystraszyć. One nie są tak zwyczajnie straszne to nie jest horror ( chociaż w sumie jest taki jeden straszny moment ) one są po prostu zazwyczaj mocno niepokojące. Polecam zakup :)

piątek, 15 marca 2019

Herezja miłości - Recenzja

Herezja miłości to manga wydana przez wydawnictwo Waneko. Autorką jest Moriyama Ena.

Zacznę od tego co mnie w tej mandze najbardziej boli czyli od jakości polskiego wydania.
Moim zdaniem tomiki są wydane w za małym formacie. Tekstu jest bardzo dużo a czcionka czasem jest za drobna. Co gorsze gdy dymek jest na brzegu kartki, wtedy brakuje nawet ostatnich liter w wypowiedziach bohaterów. Oczywiście domyślam się co tam pisze ale denerwuje mnie brak ok 2 mm strony. Gdy dymek jest bliżej środka to aby coś odczytać mangę trzeba mocno rozginać. Najgorzej jest jednak gdy tekst znajduje się poza dymkiem. Ciężko przeczytać drobny druk na szarym tle. Ale to już raczej " wina " autorki. Szkoda, że Waneko nie zdecydowało się na powiększony format w przypadku tej mangi. Tekst byłby bardziej czytelny i a litery nie zostałyby zjedzone ;) Kreska w mandze jest ładna i szczegółowa i też ze względu na nią mandze należał się większy format. Belial po prostu zasługuje na większy format ;) Tłumaczenie jest natomiast świetne i w wielu momentach mnie rozbawiło.



Manga opowiada o życiu Yoshino. A dokładniej o jej związku i życiu z demonem. Demon Belial opiekuję się Yoshino. Od zawsze o nią dbał nawet jeszcze przed jej narodzinami. Stara się aby nic złego jej się nie przydarzyło. Przyznacie dziwne jak na demona ale on nie robi tego przecież bezinteresownie. Dziewczyna ma bardzo czystą i piękną duszę ( unikat;)  ) a on chce mieć ją w swojej kolekcji. Dzięki demonowi dziewczyna wychodzi cała z wypadku samochodowego w wyniku którego zginęli jej rodzice. Od tego momentu Yoshino, 13 - letnia sierotka, przechodzi w swej rodzinie z rąk do rąk. Niestety jej nazbyt szybko rozwinięte ciało i ogromne piersi przyciągają do niej zboczonych wujków i kuzynów. Szczęśliwie demon nadal ją chroni. Pewnego dnia dziewczyna ma już dość życia w którym co rusz ktoś ją napastuje lub oskarża o kuszenie swym ciałem i zamierza się zabić. I znowu zostaje uratowana przez demona. Nieco zrezygnowana i oszołomiona udaje się do antykwariatu a tam kupuje za bezcen księgę z której dowiaduje się jak przyzwać demona. Traktuje to jako żart/zabawę ale i tak próbuje to zrobić. A Belial tylko na to czeka i oczywiście się pojawia.




Demon proponuje jej umowę, zaopiekuje się nią i będzie spełniał jej życzenia ale musi mu za to płacić i to w naturze. Po rozmowach z dziewczyną na temat jej dotychczasowego życia Belial ustala, że na razie chce od niej tylko niewinnego buziaka za życzenie ( brak życzenia nie zwalnia z zapłaty ). Umowa zmieni się dopiero kiedy skończy ona 18 lat, wtedy demon chce już bardziej namiętnych pocałunków a gdy dziewczyna osiągnie 20 lat będzie chciał jeszcze pieszczot. Mała Yoshino zgadza się na te warunki bo chce mieć wreszcie spokój i nie do końca rozumie zawiłości umowy. I odtąd żyje sobie spokojnie pod opieką Beliala. Demon wychowuje więc dziewczynę, opiekuje się nią i chroni. I trzeba przyznać, że nie narusza umowy. Wręcz ją rozpieszcza. Gdy dziewczyna podrasta uczciwie mówi, że chce w przyszłości jej ciała i duszy. Dlatego dziewczyna mimo tego, że Belial jest dla niej miły wie, że to tylko fasada by zabrać jej duszę do piekła. I tak żyją sobie "spokojnie" aż dziewczyna idzie na studia i tam pojawia się pewien chłopak a Yoshino zaczyna powoli marzyć o ślubie i dzieciach. Chłopak ze studiów podejrzewa dalekiego wujka o napastowanie Yoshino i ma jak najbardziej rację. A wujek Belial nie jest zadowolony z obecności chłopaka w życiu Yoshino ;)  Co będzie dalej ...  Jak potoczą się ich losy....dowiecie się z mangi. Teoretycznie historia ta jest zamknięta ale autorka sugeruje, że jest szansa na ciąg dalszy. I podobno już rysuje kolejny tom :)





Oprócz  Beliala w mandze występują też inne demony, kuszące ludzi. Interakcje między demonami bywają zabawne. Nie jest to więc bardzo poważna manga. Jest w niej i erotyka i komedia i co nieco romansu. Manga ta jest bardziej skierowana do kobiet ale Panów mogą ucieszyć atrybuty głównej bohaterki.


Po pierwszej zapowiedzi Waneko nie miałam zamiaru kupować tej mangi. Pożyczyłam jednak pierwszy tomik i po przeczytaniu stwierdziłam, że jednak chcę swoją kopię.Manga ta jest erotykiem i są w niej momenty, więc osiemnastka na okładce jest uzasadniona. Dlatego polecam ale tylko dojrzałym czytelnikom.

Waneko wydało też 1 tomowa mangę tej samej autorki Hrabia Monte Christo na podstawie powieści Aleksadra Dumasa.