piątek, 15 marca 2019

Herezja miłości - Recenzja

Herezja miłości to manga wydana przez wydawnictwo Waneko. Autorką jest Moriyama Ena.

Zacznę od tego co mnie w tej mandze najbardziej boli czyli od jakości polskiego wydania.
Moim zdaniem tomiki są wydane w za małym formacie. Tekstu jest bardzo dużo a czcionka czasem jest za drobna. Co gorsze gdy dymek jest na brzegu kartki, wtedy brakuje nawet ostatnich liter w wypowiedziach bohaterów. Oczywiście domyślam się co tam pisze ale denerwuje mnie brak ok 2 mm strony. Gdy dymek jest bliżej środka to aby coś odczytać mangę trzeba mocno rozginać. Najgorzej jest jednak gdy tekst znajduje się poza dymkiem. Ciężko przeczytać drobny druk na szarym tle. Ale to już raczej " wina " autorki. Szkoda, że Waneko nie zdecydowało się na powiększony format w przypadku tej mangi. Tekst byłby bardziej czytelny i a litery nie zostałyby zjedzone ;) Kreska w mandze jest ładna i szczegółowa i też ze względu na nią mandze należał się większy format. Belial po prostu zasługuje na większy format ;) Tłumaczenie jest natomiast świetne i w wielu momentach mnie rozbawiło.



Manga opowiada o życiu Yoshino. A dokładniej o jej związku i życiu z demonem. Demon Belial opiekuję się Yoshino. Od zawsze o nią dbał nawet jeszcze przed jej narodzinami. Stara się aby nic złego jej się nie przydarzyło. Przyznacie dziwne jak na demona ale on nie robi tego przecież bezinteresownie. Dziewczyna ma bardzo czystą i piękną duszę ( unikat;)  ) a on chce mieć ją w swojej kolekcji. Dzięki demonowi dziewczyna wychodzi cała z wypadku samochodowego w wyniku którego zginęli jej rodzice. Od tego momentu Yoshino, 13 - letnia sierotka, przechodzi w swej rodzinie z rąk do rąk. Niestety jej nazbyt szybko rozwinięte ciało i ogromne piersi przyciągają do niej zboczonych wujków i kuzynów. Szczęśliwie demon nadal ją chroni. Pewnego dnia dziewczyna ma już dość życia w którym co rusz ktoś ją napastuje lub oskarża o kuszenie swym ciałem i zamierza się zabić. I znowu zostaje uratowana przez demona. Nieco zrezygnowana i oszołomiona udaje się do antykwariatu a tam kupuje za bezcen księgę z której dowiaduje się jak przyzwać demona. Traktuje to jako żart/zabawę ale i tak próbuje to zrobić. A Belial tylko na to czeka i oczywiście się pojawia.




Demon proponuje jej umowę, zaopiekuje się nią i będzie spełniał jej życzenia ale musi mu za to płacić i to w naturze. Po rozmowach z dziewczyną na temat jej dotychczasowego życia Belial ustala, że na razie chce od niej tylko niewinnego buziaka za życzenie ( brak życzenia nie zwalnia z zapłaty ). Umowa zmieni się dopiero kiedy skończy ona 18 lat, wtedy demon chce już bardziej namiętnych pocałunków a gdy dziewczyna osiągnie 20 lat będzie chciał jeszcze pieszczot. Mała Yoshino zgadza się na te warunki bo chce mieć wreszcie spokój i nie do końca rozumie zawiłości umowy. I odtąd żyje sobie spokojnie pod opieką Beliala. Demon wychowuje więc dziewczynę, opiekuje się nią i chroni. I trzeba przyznać, że nie narusza umowy. Wręcz ją rozpieszcza. Gdy dziewczyna podrasta uczciwie mówi, że chce w przyszłości jej ciała i duszy. Dlatego dziewczyna mimo tego, że Belial jest dla niej miły wie, że to tylko fasada by zabrać jej duszę do piekła. I tak żyją sobie "spokojnie" aż dziewczyna idzie na studia i tam pojawia się pewien chłopak a Yoshino zaczyna powoli marzyć o ślubie i dzieciach. Chłopak ze studiów podejrzewa dalekiego wujka o napastowanie Yoshino i ma jak najbardziej rację. A wujek Belial nie jest zadowolony z obecności chłopaka w życiu Yoshino ;)  Co będzie dalej ...  Jak potoczą się ich losy....dowiecie się z mangi. Teoretycznie historia ta jest zamknięta ale autorka sugeruje, że jest szansa na ciąg dalszy. I podobno już rysuje kolejny tom :)





Oprócz  Beliala w mandze występują też inne demony, kuszące ludzi. Interakcje między demonami bywają zabawne. Nie jest to więc bardzo poważna manga. Jest w niej i erotyka i komedia i co nieco romansu. Manga ta jest bardziej skierowana do kobiet ale Panów mogą ucieszyć atrybuty głównej bohaterki.


Po pierwszej zapowiedzi Waneko nie miałam zamiaru kupować tej mangi. Pożyczyłam jednak pierwszy tomik i po przeczytaniu stwierdziłam, że jednak chcę swoją kopię.Manga ta jest erotykiem i są w niej momenty, więc osiemnastka na okładce jest uzasadniona. Dlatego polecam ale tylko dojrzałym czytelnikom.

Waneko wydało też 1 tomowa mangę tej samej autorki Hrabia Monte Christo na podstawie powieści Aleksadra Dumasa.

5 komentarzy:

  1. o, nie mam jeszcze trzeciego tomu. pewnie będzie w kolejnej paczce :)
    p-chan

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wyszedł niedawno. Do mnie w kolejnej paczce przyjdzie CCS i MKR :)

      Usuń
  2. Bardzo podoba mi się kreska autorki i też bardzo żałuję że nie ma powiększonego formatu, szczególnie że piszesz o przyciętych dymkach. Mangę postaram się wcisnąć w któreś zamówienie ;) Miejmy tylko nadzieję że Waneko zdecyduje się na wydanie kontynuacji

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeżeli wyjdzie kontynuacja to jeżeli manga się dobrze sprzedała to na pewno ją wydadzą :) Jeżeli podoba Ci sie kreska to polecam też jednotomówkę : Hrabia Monte Christo.

      Usuń
  3. Ta autorka obdarowuje swoje postaci naprawdę przepięknymi oczyma...

    OdpowiedzUsuń