piątek, 31 stycznia 2014

Zapowiedź nowych tytułów od Waneko

Waneko dziś zaskoczyło :)

Pod takim oto adresem klik, znajdujemy grę.




Uwielbiam RPG :)

W pierwszej komnacie, dostajemy po przejściu różnych zadań kolejne podpowiedzi.

Każda podpowiedz dotyczy innego tytułu.

Pierwsza manga jest zakończona;
druga ma 10 tomów;
a trzecia jest od wydawnictwa Kadokawa Shoten.

Będą kolejne gry i kolejne podpowiedzi.
Jak na razie wiemy niewiele :)

czwartek, 30 stycznia 2014

Dia Game od Ringo Ame - Zapowiedź

Nowe wydawnictwo ogłosiło swoją pierwszą mangę. Będzie to Dia Game.

Grafika ze strony Ringo Ame


Dane techniczne :)


Autor: Byaku Kotora

Gatunek: romans, yaoi, fantasy, horror, dramat, komedia

Stron: 160

Liczba tomów: 1 (seria zakończona)

Okładka: miękka z obwolutą

Cena: 19,90 zł

Przewidywana premiera: koniec lutego 2014



niedziela, 26 stycznia 2014

Kuroshitsuji - Recenzja - Waneko tomy 1-12

Manga Kuroshitsuji opowiada o dwunastolatku Cielu Phantomhive i jego genialnym kamerdynerze. Kamerdyner zwie się Sebastian i jest wręcz zbyt idealny. Umie przygotować każdą potrawę, wszystko posprząta dopilnuje, do tego jest przystojny i niepokonany w walce. Służy on swemu Panu z oddaniem ale nie robi tego bez powodu. Sebastian to demon z którym Ciel zawarł kontrakt. Sebastian będzie mu służył ale gdy kontrakt się wypełni dusza Ciela będzie należeć do Sebastiana. Dlaczego Ciel zawarł ten kontrakt o tym dowiecie się z mangi o ile ją przeczytacie. Ciel jest wiernym poddanym królowej Wiktorii i jako taki wypełnia dla królowej różne misje. Z pomocą Sebastiana to pestka.




Ach ... pewnie się narażę ale Kuroshitsuji niestety mi się nie podoba. Jest nudne.
Rozumiem ogólny zachwyt nad Sebastianem ale tak po prawdzie to manga jest jak Karneval. Czyli służy tylko do pokazywania bishonenów, a fabuła ma niestety bardzo rzadko genialne przebłyski, zazwyczaj jest słaba.

Historia jest niestety wtórna. Przykład : statek niczym Tytanik którym podróżuje Ciel i jego rozbicie się o górę lodową, sceny dokładnie jak z Tytanika ale dodatkowo mamy zombie na jego pokładzie ... to jak dla mnie zbyt wiele. Typowe zagadki i motyw zabójstwa w zamkniętym pokoju. Niestety mam wrażenie, że gdzieś już to wszystko czytałam.



Manga ma w tej chwili 18 tomów w Japonii u nas już niedługo 15 tom.



Kreska jest dobra. Mamy dużo detali w szczególności strojów. Jak dla mnie to kreska i Sebastian to jedyne plusy tej mangi. Mogę tą mangę polecić tym co chcą sobie popatrzyć na Sebastiana ( lub innego bishonena ) ale jeśli oczekujecie czegoś więcej to się zawiedziecie.

Tekst bierze udział w wyzwaniu "Czytam mangi"


Pytanie : Czy interesowałby Was konkurs w którym można by wygrać mangę/ książkę ?

sobota, 25 stycznia 2014

Nowe wydawnictwo mangowe - Ringo Ame

W Polsce powstało nowe wydawnictwo mangowe - Ringo Ame.

Ringo Ame na FB.

Pierwsza manga w lutym tego roku - tytuł jeszcze nieznany. Czekam z niecierpliwością :)


Logo ze strony wydawnictwa

piątek, 24 stycznia 2014

Zapowiedzi od Waneko i Studia JG

Waneko zapowiedziało dziś nowe mangi ( z serii "Jednotomówki Waneko" )

Grafika z FB - Waneko


Pierwsza to Mashikaku Rock (shoujo)

Cena: 19,99 zł
Format: powiększony (135×195 mm), obwoluta
Ilość stron: 200
Data premiery: kwiecień 2014

Opis: Jednotomowy zbiór czterech opowiadań z gatunku shoujo, z których pierwsze, tytułowe, opowiadanie jest o pewnej wzorowej uczennicy i jej zakazanej przez szkołę miłości do muzyki rockowej. Jej poukładane i spokojne życie zmienia się jednak o 180 stopni, kiedy jeden z jej kolegów z klasy namawia ją do grania na gitarze w jego kapeli!

Jakoś na razie opis mnie nie zachęca. Ale nigdy nic nie wiadomo.

Druga manga to Hana to Hoshi ( shoujo - ai )

Cena: 24,99 złotych ( czyli pierwotnie były to dwa tomy )
Format: powiększony (135×195 mm), obwoluta
Ilość stron: ok. 300
Data premiery: lipiec 2014

Opis: Główna bohaterka „Hana to Hoshi”, Hanai, w czasach gimnazjum wygrywała turniej za turniejem w tenisie stołowym, lecz po tym jak sromotnie przegrała z pewną dziewczyną straciła całą wiarę w swoje umiejętności. Teraz zdała do liceum, rzuciła granie w ping ponga i chce zacząć nowe życie jako zwyczajna nastolatka… Lecz z jej planów zupełnie nic nie wychodzi, kiedy okazuje się, że jej dawna pogromczyni nie dość, że uczy się w tym samym liceum i w tej samej klasie! Jak rozwinie się ich znajomość?
Jak pisze Waneko może to być początek restartu naszej przygody z shoujo-ai/yuri.

Opis nie jest zbyt interesujący, ale pewnie się skuszę :)


Ale to nie koniec nowości !

Ze studia JG miłe wiadomości. Najprawdopodobniej jeszcze przed wakacjami do sprzedaży trafi 
 "Giga Tokyo Toy Box" - kontynuacja serii "Tokyo Toy Box" autorstwa UME (Takahiro Ozawa, Asako Seo).

Grafika z FB - Studio JG


Manga ma mieć cykl dwumiesięczny. Ma 10 tomów. Jako gracz kupuje na pewno :)


Co sądzicie o tych zapowiedziach. Mnie najbardziej cieszy zapowiedź Studia JG.

wtorek, 21 stycznia 2014

Puella Magi Madoka Magica: The different story oraz Jednotomówki Waneko

Waneko wyda ( w sumie tak jak przypuszczałam )  Puella Magi Madoka Magica: The different story.

Pierwszy tom już w maju tego roku ( dokładnie 5 maja ). Seria składa się z 3 tomów.
Miło wspominam Madokę więc i tą wersje kupię na pewno.


Okładka z FB Waneko

Oprócz tego Waneko zapowiada nową serie w ramach której będzie wydawać zakończone jedno i dwu-tomowe mangi ( w wydaniu zbiorczym ).Będą to tzw. "Jednotomówki Waneko".

Mangi będą wydane tak Jak Madoka lub Silver Spoon czyli w powiększonym formacie.

Cena: mangi jednotomowe będą kosztowały 19,99 złotych, mangi dwutomowe w wydaniu zbiorczym: 24,99 złotych (ze względu na większą ilość stron cena może czasami wzrosnąć)
Pierwsza manga z tej serii ukaże się w kwietniu, kolejna w lipcu zaś jeszcze następne – w październiku i styczniu.

Pierwsze dwa tytuły z tej serii Waneko ogłosi już w ten piątek o 16:45, będzie to shoujo oraz shoujo-ai.

Waneko zachęca by propozycje do tej serii wysyłać mailem. Propozycje zakończonych jedno- i dwu-tomówek można wysyłać na adres : propozycje@waneko.pl (w mailu zawrzeć tytuł, ilość tomów, gatunek, wydawnictwo, krótki opis oraz link do okładki/okładek + swoje przemyślenia czemu ten tytuł powinien zostać przez Waneko wydany). Nie pozostaje nic innego jak słać swoje propozycje.


czwartek, 16 stycznia 2014

Pandora Hearts - Recenzja - Waneko - Tomy 1 - 7

Nie spodziewałam się po tej mandze wiele. Nie powinno się oceniać po okładce ale widząc bardzo młode postacie sądziłam, że manga będzie dla młodszych odbiorców. Manga ta nie jest epokowym dziełem ale jest całkiem niezła. Autorką jest Jun Mochizuki, która tworzy tą mangę od 2006 roku.



Oz Vessalius to prawie piętnastoletni chłopak, który w dzień swych urodzin ma wziąć udział w swojej Ceremonii pełnoletności. Powinien się przygotować ale tylko psikusy mu w głowie. Niestety beztroski nastrój przerwany zostanie w trakcie ceremonii. W jej trakcie zegar, który zatrzymał się 100 lat wcześniej ruszy, a po chłopca przybywają dziwne postacie, które zrzucają go w otchłań. Jego winą jest to, że istnieje.



Oz spotyka w otchłani Alice, dzięki której ma szansę uciec. Jednak nie wszystko jest takie proste. By uciec musi związać się z nią kontraktem. Ale Alice nie jest tylko miłym dziewczątkiem jest też tzw. łańcuchem ( B­‑rabbit ). Po opuszczeniu otchłani spotykają członków organizacji Pandora. Wyłapuje ona tych, którzy zawarli nielegalne kontrakty. Jednak z pewnych powodów proponują Ozowi i Alice współpracę. Ci zgadzają się na to  ( w sumie nie mają wyboru ). Oz chce się dowiedzieć dlaczego został wtrącony do otchłani, a Alice chce odzyskać swoje wspomnienia.
Po zawarciu kontraktu z Alice na piersi Oza pojawia się pieczęć, przypominająca zegar, odliczająca czas gdy ponownie zostanie wtrącony do otchłani.



Pandora Hearts ma dobrą fabułę. Ma wiele wątków ale wszystkie się ze sobą splatają. W każdym tomie
dowiadujemy się czegoś nowego, co albo pomaga rozwikłać zagadkę albo ją komplikuje. Manga potrafi zaskoczyć i ma mroczny klimat.

Postacie w większości są ciekawe i widać, że mają ukryte drugie dno. Manga nie jest śmiertelnie poważna zdarzają się momenty  komediowe. Jest też trochę groteski i makabry, a to wszystko pomieszane z tajemnicą. Efekt jest naprawdę dobry.



Kreska jest ładna, tła są szczegółowe. Z tomu na tom manga wygląda lepiej. Widać, że autorka rozwija swój warsztat. Początkowo odrzuciła mnie okładka 1 tomu i dziecinny wygląd bohatera ale kolejne wyglądają już lepiej. Nie jest to na pewno graficzne arcydzieło ale kreska jest poprawna.

Widać dużą inspiracje Alicją w Krainie czarów. Imiona bohaterów Alice albo np. kot z Cheshire, Mad Hatter to wszystko się kojarzy. A Oz - Czarnoksiężnik z krainy Oz ? Historia jest jednak inna niż w Alicji chociaż podobnie zakręcona.

Po przeczytaniu siedmiu tomów jak najbardziej polecam. Nie zniechęcajcie się pierwszym tomem, po drugim już będziecie wiedzieć czy wciągnie Was ta opowieść. Nie wiem co będzie dalej ( a manga ma aktualnie 21 tomów ), jak na razie manga ta pozytywnie mnie zaskoczyła.


Tekst bierze udział w wyzwaniu "Czytam mangi"

poniedziałek, 13 stycznia 2014

Było ich jedenaścioro - JPF

Było ich jedenaścioro wreszcie w moich rękach. Wydanie tej mangi było dwa razy przesuwane, ale wreszcie jest. Niedługo możecie spodziewać się recenzji.



piątek, 10 stycznia 2014

Shingeki no Kyojin - Zapowiedź JPF

JPF wyda Shingeki no Kyojin czyli Tytanów.

Nie wiem czy ten tytuł mnie interesuje, jakoś do tej pory nie byłam zainteresowana nim. Wiem tylko ,że Tytani ( nie posiadający skóry ) chodzą i jedzą ludzi :).

Napiszcie mi proszę w komentarzach co sądzicie o tej serii. Ja jakoś nie jestem przekonana. Ale na pewno wiele osób się ucieszy.

To właśnie jest ten " szczęko-opadowy " tytuł od JPF.

Manga będzie w formacie A5 ,będzie posiadać obwolutę, cena 25.20 zł

Grafika z FB JPF



czwartek, 9 stycznia 2014

Drug-On - Recenzja - Studio JG

Akcja mangi Drug - on rozgrywa się w najprawdopodobniej jakimś alternatywnym świecie, przypominającym nieco Europę XIX wieku. Obok dużego miasta ( Black Gate ) jest wyspa - Dragon’s Beak. Na wyspie była kopalnia uranu, po wyczerpaniu złoża jest opuszczona i stoją na niej jedynie ruiny. Na Dragon’s Beak, wyspie która znajduje się na rzece przepływającej przez miasto jest tajemnicze źródło. Źródło to obdarza nieśmiertelnością i różnymi mocami tych którzy się w nim zanurzą ale jeśli odrzuci daną osobę to zmienia ją w potwora. Wyspę przed intruzami ( a jeśli im się to nie powiedzie - przed potworami ) chronią łowcy. Łowcy Ci władają mocami żywiołów, mają także swoich towarzyszy lub towarzyszki ( zwane Valets, będące wyhodowywanymi sztucznie ludźmi ). Wyspa ta jest bardzo słabo chroniona, wojsko które również chroni wyspę nie zadbało o ogrodzenie czy chociażby o drzwi w budynku w którym jest źródło.



Jeden z łowców Kai, eksperymentuje na Alice swojej Valets. Alice dość często umiera i jest zastępowana przez nową Alice. Kai bardzo źle traktuje swoją Valets, która wygląda i czuje tak samo jak człowiek. Bije ją i traktuje jak podczłowieka. W pewny momencie jego Valets jest mu nawet odebrana przez innego łowcę ze względu na jego zachowanie. Drugi łowca Jack ma mroczną i traumatyczną przeszłość. Ale Jack przynajmniej jest miły dla swej Valets. Valets wszystko znoszą i akceptują swoich twórców co by Ci nie robili w końcu są ich tworami.



Mnie osobiście najbardziej drażni i Kai ( wiecznie nie zadowolony i taki emowaty ) i Alice. Jego Valets czyli Alice zachowującej się jakby była lekko opóźniona (chyba Kai przesadził z eksperymentami na niej ).
Jack i jego Valets Dorothy są o wiele bardziej sympatyczni i powiedzmy, że normalni.

Jednym z głównych złych serii jest Hrabia. Zakończenie wątku z hrabią było po prostu niesatysfakcjonujące.
Hrabia zdobył moc zmuszania do samobójstwa osób przebywających blisko niego. Chciał odzyskać też młodość w źródle. Z ostatniego tomu wynika, że źródło nie działało chyba idealnie bo by odnowić moce trzeba było do niego wracać po około 50 latach.



Manga ma dziwną, poszarpana i niespójną fabułę, a zakończenie jest bardzo rozczarowujące. Fabuła jest słaba ale mangę można raz przeczytać nie katując się zbytnio. Czyta się ją łatwo i całkiem przyjemnie ale ani postacie ani fabuła nie zapadają na długo w pamięci. Denerwuje też brak rozwinięcia i wyjaśnienia pewnych wątków. Ale na to zabrakło chyba czasu.

Manga wydaje się być nagle zakończona w 5 tomie, tak jakby manga w Japonii nie przyjęła się i kazano ją zakończyć.

Kreska niezła. Postacie ładne, dopracowane tła. Jednak postacie występują w białych obrysach. tak jakby wklejono je w tło w jakimś programie graficznym.



Pomysł niezły, oprawa graficzna bardzo dobra, scenariusz mierny.
Niestety z każdym tomem mangi fabuła kuleje bardziej i po w miarę obiecującym pierwszym tomie kolejne są tylko gorsze.

Tekst bierze udział w wyzwaniu "Czytam mangi".

wtorek, 7 stycznia 2014

Karneval - tomy 1- 3 - Recenzja - Waneko

Manga opowiada o chłopcu o imieniu Nai, który poszukuje swego przyjaciela Karoku. Karoku zniknął i zostawił po sobie tylko bransoletę oraz ślady krwi. Nai wyrusza więc na poszukiwania Karoku. Bransoleta jak wkrótce dowie się Nai to identyfikator tych którzy pracują w organizacji „Cyrk”. Cyrk to Najwyższy Organ Obrony Państwa. Nazwa powstała pewnie dlatego, że po śledztwach które zasmucały dane miasto Cyrk robi przedstawienie cyrkowe i ma podnieść ludzi na duchu.



Przeczytałam ostatnio trzy tomiki mangi Karneval. I niestety ta manga jest bardzo słaba. Zalety to ładna kreska i stado bishonenów. Nai jednak, doprowadzi do szewskiej pasji każdego czytelnika. Dowiadujemy się z jakiego powodu zachowuje się on tak naiwnie ale pomimo to ciężko go znieść. Rażą mnie dziwne zaklęcia, wypowiadane przez członków Cyrku w czasie wyzwalania mocy bransolet.



 Natomiast fabuła jest dość specyficzna. Z jednej strony potrafi być mrocznie, trupy, morderstwa. Aby za chwilę zmienić się w komedię - niestety niezbyt śmieszną. Mam wrażenie, że cała manga jest tylko po to by zaprezentować bishonenów. Panowie zachowują się dziwnie i sztucznie. W sumie ta manga to nic ciekawego. Postacie są ładne ale do żadnej nie zapałałam sympatią.



Kreska jest dobra. Nie jest wybitna ale graficznie jest naprawdę nieźle.

Manga ma 12 tomów w Polsce jak na razie są 3 tomy. Nie mogę polecić tej mangi nikomu. Istnieje anime, które jest także słabe. Mangi zazwyczaj są lepsze od anime tu także tak jest ale jest niestety nie wiele lepiej.



Nie polecam.

Tekst bierze udział w wyzwaniu "Czytam mangi"

piątek, 3 stycznia 2014

Dogs: Bullets & Carnage tomy 1 do 4 - Recenzja - Waneko

Manga Dogs: Bullets & Carnage jest kontynuacją Dogs: Stray Dogs Howling. Autorem mangi jest Miwa Shirow.



W mandze tej Naoto szuka zabójcy swoich rodziców, a Heine i Badou wyrzynają kolejnych wrogów, wypełniając zlecenia itd. Odkrywamy też przeszłość bohaterów. I tyle.
W tej mandze niestety fabuła i kreacja postaci leży i kwiczy. Wykreowany świat jest całkiem ciekawy, jednak fabuła szybko skupia się na traumatycznych przeżyciach bohaterów. Nikt nie jest normalny :) Każdy ma traumatyczną przeszłość i jest idealnym zabójcą wycinającym w pień zastępy wrogów. Rozumiem, że młodszym odbiorcom przypadną do gustu niepokorne postacie. Bo Badou ma swój urok. Ale Badou to za mało. Mnie manga ta po prostu nudzi.
W mandze mamy dużo przekleństw, krwi i flaków. Manga, co ciekawe przeznaczona jest dla dziewcząt i chłopców w wieku od 16 do moim zdaniem max. 23 lat.



Kreska jest niezła, chociaż wygląda na niedbałą. Tła za postaciami często są po prostu puste, trochę mnie to razi. Manga przypomina mi trochę Weiß Kreuz ( mam do tej serii sporo sentymentu - ze względu na oglądanie serii dawno, dawno temu :)). Dlatego chciałam spróbować Dogs jako podobnej z założeń mangi. Ale niestety nie przypadła mi jakoś do gustu ta pozycja. I nie ze względu na brutalność, czy język ale jakoś nie umiem się wczuć w traumy bohaterów.Manga niestety nie dla mnie.

Tekst bierze udział w wyzwaniu "Czytam mangi"