sobota, 27 października 2018

Anime Batman Ninja - Recenzja - Netflix

Ponieważ nie da się o tym anime napisać bez spojlerów ostrzegam od razu, że spojlery oznaczę symbolem * ( będą one na końcu :)

Co ja właśnie zobaczyłam? Czy lubicie pizzę? A czy lubicie lody? Może do tego ogóreczka? Te wszystkie rzeczy są dobre ale wymieszane razem już niekoniecznie. I to jest główny problem Batman Ninja. Za dużo wszystkiego.

Fragment z serialu F.R.I.E.N.D.S Joey Tribbiani

Na pewnym etapie nawet najgłupszy pomysł jest zrealizowany. Zastanawiam się co pili scenarzyści albo co brali. Jest to pomieszanie Batmana, Power Rangers i Ninja Scrolla. Oglądając to anime nie można doszukiwać się sensu. Fabuła opowiada o tym jak to Batman i wielu złoczyńców z Arkham trafia dzięki maszynie do przenosin w czasie wprost do feudalnej Japonii. Batman na skutek zrządzenia losu trafia tam 2 lata później niż reszta. Za ten czas złoczyńcy z Jokerem na czele przejęli w Japonii władze jako Daimyō i dążą do zjednoczenia kraju pod swoim przywództwem i zmiany jego historii. A Batman, Bat - chłopcy (wszystkie możliwe inkarnacje Robina )  oraz Kobieta-Kot chcą im przeszkodzić i wrócić do domu. Nie brzmi tak źle i tak do połowy filmu jest w miarę z sensem ale potem ..... * przejdź do spojlerów



* jest wielkie wow ! Nie wiem od czego zacząć :) Czy spodziewaliście się wielkich robotów? A zamków wielkich robotów? A zamków wielkich robotów łączących się w jeszcze większego robota? Nie? W Batman Ninja to wszystko jest. Na dokładkę setki małp w zbrojach, które stworzą kolejnego wielkiego robota? A kiedy na małpy opadną setki nietoperzy stworzą wielkiego robota Batmana :) Z mniejszych absurdów mamy Batmana wygolonego na mnicha ale oczywiście zostawił włosy na czubku głowy, tworzą one symbol batmana. A może wioska ninja batmanów w kształcie symbolu batmana. *



Z pozytywnych aspektów: bardzo ładna animacja wyglądająca dość nowocześnie co jest ciekawym zabiegiem przy tym jak przedstawiono niebo. Niebo jest otóż złożone z wachlarzyków i wygląda niczym na jakimś starym malowidle. Bardzo ciekawie jest też wykonana animacja w połowie filmu. Można film oglądnąć ze względu na walory estetyczne o ile nie rażą Cię japońskie fryzury u Robina itp. Ale ostrzegam fabuła jest absurdalna.
Jeszcze z  plusów to design Kobiety-Kot i Harley Quinn  :)
Nie podchodźcie do tego filmu na poważnie, podejdźcie jak do groteski. Jak do filmu którego scenariusz został napisany po 10 piwie przez japońskich scenarzystów którzy, przekrzykiwali się kto ma głupszy pomysł.










* Pod spodem spoilerowe zdjęcia !!!!






4 komentarze:

  1. Hahaha 😂 boję się tego filmu
    Ale z samej ciekawości co do ilości absurdu chyba go obejrzę xd

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. A już myślałam, że polecę tą mangę mężowi, który jest fanem tego gatunku.

    OdpowiedzUsuń