sobota, 17 stycznia 2015

Momochi-san Chi no Ayakashi Ouji - Karnawał Waneko dzień 2

Kolejny tytuł w karnawale to :

Momochi-san Chi no Ayakashi Ouji

Gatunek/tematyka: shoujo, reverse harem, romans, supernatural,
Autor: SHOUOTO Aya
Ilość tomów w Japonii: 5, dalej powstaje
Sposób wydania: format standardowy, kolorowe strony
Cena za tom: 19,99 zł
Tytuł mangi będzie tłumaczony
Premiera: 1 lipca 2015

Opis fabuły :

Momochi Himari jest sierotą i zawsze miała w życiu pod górkę. Gdy więc pewnego dnia dowiaduje się, że odziedziczyła pewien stary dom... Cóż, z pewnością można powiedzieć, że niespodziewany spadek wywraca całe jej życie do góry nogami (choć sama jeszcze nie wie jak bardzo). Pomimo plotek że jest nawiedzony, dziewczyna postanawia się od niego wprowadzić i ,ku jej zaskoczeniu nie jest jego jedynym mieszkańcem. Spotyka w nim bowiem trzech tajemniczych mężczyzn o których w żadnym przypadku nie można powiedzieć, że są zwyczajnymi ludźmi. Jak dalej potoczy się jej historia? Czy opowieści o duchach są prawdziwe? Kim są jej niespodziewani współlokatorzy. I jakie to tajemnice skrywają ściany jej nowego domu?


Przypomina mi to trochę Kamisama Kiss. Najpewniej kupie pierwszy tom tej mangi.

4 komentarze:

  1. Przypomina kilka innych mang z motywem białego lisa, a że akurat Kami-sama Hajimemashita najpopularniejsza w Polsce to tak się ludziom kojarzy.

    Ja przez reverse harem byłam na nie, ale przejrzałam pierwszy rozdział i część drugiego i kreska zdecydowanie jest pod mój gust - do tego niektóre kompozycje na kadrach są dla mnie piękne i nawet jeśli fabuła mnie zawiedzie to jeśli chodzi o rysunek na pewno znajdę w niej pewną dawkę inspiracji :3

    OdpowiedzUsuń
  2. a ja chyba tym razem będę żerować na lauresie ;p niby kreska ładna, ale to nie ma aż takiego znaczenia jak fabuła. a że tych nowych mang jest sporo, wiec trzeba będzie przejrzeć 1 tom i zdecydować. szczególnie że to nieskończona seria, a nie lubię nie-wiadomo-jak kończących się historii (o ile w ogóle, haremówki lubią się ciągnąć).
    p-chan

    OdpowiedzUsuń
  3. Kurcze z jednej strony obiecałam sobie, że już nie będę kupować tego typ mang, ale z drugiej strony to ma taką ładną kreskę, a ja lubię ładne rzeczy. Uchh i co tu teraz zrobić. hah

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja będę kupować. Mam słabość do takich zabawnych romansów. Czytałam kawałek online i jest dość fajna.

    OdpowiedzUsuń